Stając przed wyborem nowego samochodu możemy się natknąć na oferty z samochodów z USA lub Japonii. Czy jest to godna rozważenia opcja? Postaramy się na to pytanie odpowiedzieć.
Samochody z rynku Japońskiego charakteryzują się bardzo dobrym stanem technicznym i wizualnym. Jest tak dlatego, że Japończycy częściej niż autem poruszają się środkami komunikacji miejskiej. Auta używają sporadycznie i dbają o nie nieco bardziej niż mają to w zwyczaju europejczycy. Niski przebieg i bardzo dobry stan aut ponad 30-to letnich nie jest tutaj niczym nadzwyczajnym. Trzeba pamiętać, że Japonia jest bogatym krajem i jej zamożni mieszkańcy pozwalają sobie na zakup drogich i bardzo dobrze doposażonych marek.
Pojazdy takie jak Mercedesy AMG są tego najlepszym przykładem.
Rynek japoński obfituje w tzw. perełki dla kolekcjonerów.
Obecnie minusem aut z Japonii jest czas dostaw, który przez Covid jest znacznie wydłużony,
ale nie wiąże się to z dodatkowymi kosztami takimi jak opłaty za parking co przy dłuższym postoju w stanach już jest problemem i może być kosztowne.
Jeśli chodzi o pojazdy z USA to mamy tutaj bardzo bogatą ofertę samochodów z dużymi pojemnościami i rozmiarami. Tutaj spotkamy niektóre modele dostępne prawie wyłącznie na rynek amerykański. Dużo trudniej tutaj o niskie przebiegi w starszych autach w porównaniu z Japonią. Odległości pokonywane przez przeciętnego Amerykanina są wyższe niż Japończyka. Obywatele stanów zjednoczonych znani są z wygody i nie jest niczym nadzwyczajnym podjechać nawet do bankomatu, żeby wybrać pieniądze nie wychodząc z samochodu. Przez ich zamiłowanie do ułatwiania sobie życia skrzynie automatyczne królują i znalezienie manualnej skrzyni jest przy pewnych modelach skrajnie ciężki, a przy innych wręcz niemożliwe. Import ze stanów przebiega obecnie szybciej niż z kraju kwitnącej wiśni, ale też nie jest tak dobry jak przed pandemią koronawirusa.
Przy odpowiedniej wiedzy i determinacji na oby tych rynkach firmy zajmujące się importem potrafią wyszukać kuszące propozycje, których próżno szukać na rodzimym rynku.
Japonia to raczej kierunek dla kolekcjonerów i osób szukających aut w bliskim perfekcji stanie technicznym. Co za tym idzie cena może być wyższa, ale i tak konkurencyjna z rynkiem europejskim. Ameryka to kierunek wybierany przez klientów, którym nie przeszkadzają niedoskonałości i wypadkowość samochodów. Po naprawie takie auta są często sporo tańsze od tych, które możemy kupić w Polsce.
Auta z USA vs Auta z Japonii. Zwycięzcy tutaj nie znajdziemy. Wszytko zależy od upodobań klientów.